Restauracja Orzeł - Restauracja w Gdańsk

Julita

Przyjemna i klimatyczna restauracja. Miła obsługa, urozmaicone menu i dobre jedzenie. Polecam

Tomek

Przyjęcie przygotowane perfekcyjnie. Miły, komunikatywny i pomocny menadżer który zadbał y wszystko było ok. Pyszne jedzenie, potrawy elegancko podane. Polecam

Staszek

Profesjonalnie i sprawnie przygotowali przyjęcie. Elegancki lokal. Obsługa miła i sprawna. Pomocny pan menadżer dopilnował wszystkiego. Dobre i urozmaicone jedzenie.

Tosia

Organizowaliśmy tam przyjęcie z okazji chrzcin. Bardzo fajna restauracja. Miły i pomocny właściciel zadbał by wszystko było odpowiednio przygotowane. Smaczne jedzenie. Polecam

Justyna

Restauracja godna polecenia. Dobra obsługa. Dobre i urozmaicone jedzonko.

Karol

Fajna restauracja. Ładne i klimatyczne wnętrza. Pyszne jedzenie. Wszystko świeże i przygotowywane na bieżąco, potrawy ładnie podane. Miłą obsługa.

Jurek

Przyjęcie przygotowane perfekcyjnie. Menadżer zadbał by wszystko było zgodnie z ustaleniami. Obsługa sprawnie serwowała pyszne potrawy. Wszystko świeże i dobrej jakości. Elegancki lokal idealny na przyjęcia.

Marysia

Bardzo ładna restauracja z pysznym jedzenie i miłą obsługą. Polecam

Bartek

Bardzo dobra restauracja, urozmaicone menu, dobra obsługa. Jedzonko smaczne i świeże. Porcje nie do przejedzenia. Przystępne ceny

Andrzej

Bardzo sprawnie i elegancko przygotowali nam przyjęcie rodzinne. Zaserwowali pyszne potrawy (duży wybór dań w menu. Obsługa pierwsza klasa. Polecam.

Paul

Obok gdzie mieliśmy stoły był jakiś ich schowek, po naszym obiedzie nad naszymi głowami, kelnerka wyciągała krzesła na inna sale !!!

Alexandra

Zapłaciliśmy, ale oprócz tych wędlin, czyli 170 zl mniej, ale to jakaś paranoja. Właściciel powiedział że wolał na ta sale co mieliśmy wybrane dać się imprezę na 40 osób niż na 20, że z nich będzie miał większy zarobek, więc widać jaki ma szacunek do klienta nie raczy nas o tym poinformować. Gdybym wiedziała, że zmienią nam sale, to od razu, na szybko szukałabym jakiegoś innego lokalu. A tak po prostu same nerwy i stres my tego tak nie zostawimy, bo te mięsa były naprawdę śmierdzące i po wielkich trudach, łaskawie dał paragon za to co zapłaciliśmy, to jest jakiś żart co w tej restauracji się wyprawia nigdy nie róbcie to żadnej imprezy nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!

miłosz

Poczytajcie opinie na różnych portalach i stronach np. Trójmiasto.pl . Oni nie maja pojęcia o organizowaniu imprez, osobiście bardzo się zawiodłem organizacje chrzcin przez ta restauracje. Takiego beznadziejnego podejścia do klienta dawano nie widziałem, niestety. Właściciel bardzo nieprzyjemny, krzyczy, obraża nie przyjmuje do wiadomości żadnych uwag czy argumentów o nieświeżym jedzeniu i bardzo małych porcjach. Nieświeże wędliny rzekomo z własnego wyrobu , suche i gumowate. Dodatkowo od kucharza i właściciela wyczuwalna woń alkoholu. Bez problemu popijał piwko przy klientach, jednocześnie kłócąc się z nimi. Zmiana sali bez jakiejkolwiek informacji to żaden problem dla tego właściciela, który uważa cyt. " Ja tu zawsze będę miał klientów ". Doliczył na 17 osób po 10 zł za zrazy co daje 170 zł, a wydał 12 zrazów , czysty interes :-). Po wezwaniu policji szanowni właściciele oddalili się. OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM

Mariusz

#restauracjaorzeł #warszawska #niepolecam

Ula

Nigdy nigdy nie róbcie tam imprezy !

Grzegorz

Katastrofa nie polecam . Podają stare i śmierdzące ryby. Do tego kotlet schabow, nie wiadomo jakiego pochodzenia mięso,które było intensywnie różowe ( ktoś zza baru powiedział,że schab jest peklowany) uśmiałam się. Frytki zimne tak jakby jechały pół miasta. Bylo to wieczorne spotkanie z przyjaciółmi. Od tamtej pory omijamy to miejsce szerokim łukiem

Wojciech

Sałata lodowa i może 5kawaleczków kurczaka polanych sosem czosnkowym. Tortelini z łososiem, że łososia nie było widać. Śledź z samą cebulą, a mial być z cebula i jabłkami, a śledzia były jeden filet pokrojony na talarki i były tylko 3talerzyki (5zł więcej na osobę 15x3= 80 zł to paranoja !!!) A deska wędlin ? Zepsute, suche, śmierdzące!

Weronika

Zamiast galaretki mięsnej była, ale z jakimiś żałądkami czy czymś podobnym.

Krzyś

Po poproszeniu o dolanie, po 15 minutach Pani przyniosła połowę tego dzbaneczka i zakomunikowała że mleko niestety się skończyło. Co do jedzenia, wybraliśmy rosół a na drugie ziemniaki z kotletem. Rosół jeden z gorszych, które jadłam. Sama woda, zero warzyw, przypraw. Drugie danie dobre. Na deser ciasto, bardzo dobre. Na stole stały trzy rodzaje surówek w malutkich miseczkach, raczej bez szaleństwa. Toaleta bez światła.

dominik

Wybraliśmy sale na końcu (rezerwacje robiliśmy koniec lipca).

Oskar

Reasumując 95zł/os.

Filip

W salach obok wykwintność, piękne komplety sztućców oraz naczyń.

Lucas

Wybraliśmy chyba najtańszą salę ale tutaj nawet nie chodzi o to..osób było około 40 każdy dostał inny komplet sztućców, talerzy jak i szklanek. Jedna osoba dostała dosłownie 8 centymetrową szklaneczkę, nie wiem na co.. Na stołach nie było soli, cały czas stały puste dzbanki z piciem, po po poproszeniu o napełnienie czekaliśmy około 30-40 minut aby Pani doniosła. Na stole z kawą był mały dzbanek z mlekiem. Zaznaczam osób było 40 z tego wszyscy dorośli i co najmniej połowa kawoszy.

Kaja

Że zawsze robią 3gatunki mięs po 2szt. Na osobę. Tyle ze tego nam nie mówili. Mam zdjęcie tego co zamówiliśmy. Ze wędliny są świeże, skończyło się ze straszyli nas policja, ale to my po policje zadzwoniliśmy. Jak przyjechała to właściciele nagle zniknęli... masakra

szymon

Niedawno została zorganizowana impreza rodzinna w tym miejscu. Pomimo negatywnych opinii użytkowników i znajomych chciałam dać szanse temu miejscu i wyrobić moją, indywidualna ocenę. Niestety jestem niezadowolona z jedzenia jak i z sali.

Agata

Możliwe że tylko o pieniądze chodziło bo przy innych gościach w innych salach było cały czas koło 2 kelnerów którzy patrzyli czy wszystko jest. A u nas przy daniach głównych dwie Panie roznosiły. : )

Łukasz

Bardzo się zawiodłam.

Kaja

Mąż wziął tę wędliny i zniósł do właściciela i powiedział, że za to nie płacimy. Ze nie da się tego jeść. Właściciel zaczął się wydzierać na nas nie patrząc na pozostałych

Karol

Obiad przynoszą 4półmiski, na każdym po 3 szt. zaraza, devolaya i uwaga udko i skrzydełka ?! Ja nie zamawiałam skrzydełek!!!! Przy surówkach brakuje łyżek no nakładania. 9x4=36 a miało być każdego kawałka na głowę, było 16 osób dorosłych czyli 16x3=48 i bez skrzydełek!!!

beata

swoich gości. Burak !!! Tu wyszedł kucharz, chyba na bombie, pijany zaczęła się mega kłótnia. Ze my jesteśmy niepoważni. Ze skrzydełka są droższe od udek !?

kacper

Kolacja

Ignacy

Ja się zmyłam z dzieciakami do domu. Mąż tam został z ojcem chrzestnym.

Mark

Tydzień przed terminem byliśmy ustalić menu. Obiad z kolacja 80zl/os.(ciasta nasze, napoje, owoce) w tej cenie kawa/herbata/woda z cytryną do bólu. Z racji, ze teściowa nie jada kurczaka ani wieprzowiny, zamówiliśmy zrazy wołowe (10zł drożej na osobę) plus devolaye i udka z kurczaka . Na kolację miały być tymbaliki mięsne to jest galaretka taka jak z zimnych nóżek plus deska wędlin plus sałatka z grillowanym kurczakiem oraz miały być tortellini z łososiem. Domowilam jeszcze śledzika z cebulką i jabłkiem (5zł /os)

Zuza

W piątek 19 stycznia br. zorganizowaliśmy zabawę karnawałową. Było super. Bawiło się świetnie ponad 40 osób. Ustawiono stoły wg naszego życzenia. Wybrane przez nas potrawy były smaczne. Obsługa miła. Sala wyposażona jest w klimatyzację, ma regulowane oświetlenie i efekty dyskotekowe. Polecam

W dniu Chrztu, ba 2-godziny przed mąż zawozi napoje i owoce. Okazuje się ze mamy przygotowane stoły przy samym wejściu, ze wszyscy z innych imprez obok nas przechodzą. Na sali, która wybraliśmy była inna impreza. Obok jakaś osiemnastka, inna sala przejście na emeryturę, a przy wejściu stypa. Chorzy właściciele, tyle upchnąć żeby zarobić.